FRUGO to kultowy napój, który po blisko dziesięciu latach niemal całkowitej nieobecności na polskim rynku znów wrócił i święci triumfy. Kolorowe Frugo w szklanych butelkach z "pykającym" kapslem były do tego stopnia pożądane przez klientów, że nowy dystrybutor nie zdecydował się nawet na wymyślenie nowych reklam a wykorzystał stare (m.in. tę z chodzącym kioskiem), które podobnie jak sam napój, także stały się kultowe. Internauci prześcigają się za to w analizach, czym rzeczone reklamy się różnią (bo ponoć kosmetyczne różnice są).
CZYTAJ TEŻ: Napój Fanta i jego... nazistowska historia!
No to gdzie kupię Frugo?
Od kilku miesięcy teoretycznie w każdym sklepie na terenie Polski. Jednak w praktyce nie jest to takie oczywiste. Okazuje się, że Frugo można spotkać w dużych sklepach czyli tzw. hipermarketach. Gorzej z jego dostępnością w sklepach osiedlowych czy np. Żabkach.
Lista sklepów, gdzie kupowałem Frugo:
- real
- Tesco
- Auchan
- Carrefour
- Biedronka
W tych sklepach na pewno widziałem Frugo na półkach.
Gdzie kupię niebieskie Frugo?
To już takie proste nie będzie. Niebieskie Frugo, jeśli w ogóle istnieje, można - jak głosi miejska legenda - kupić tylko w bardzo nielicznych sklepach. Na forach internetowych można co jakiś czas znaleźć informacje, gdzie niebieskie Frugo było widziane... Niewykluczone jednak, że już niebawem producent rzuci większą partię na rynek i sprawa przestanie być tak tajemnicza!
Jeszcze ciekawsze są plotki, że niebieskie Frugo można kupić w... sklepach na terenie Niemiec. Może warto więc poprosić o przywiezienie kilku butelczyn rodzinę lub znajomych, jeśli ich tam mamy? ;-)
Co ciekawe, na facebooku istnieje nawet fanpage apelujący o powrót niebieskiego Frugo. Nie wiedzieć czemu, producent nie podjął decyzji o dorzuceniu tego znakomitego trunku na sklepowe półki.
Pozdrowienia dla wszystkich Frugofili!
Ps. A może Wy wiecie, gdzie można kupić niebieskie Frugo? Jakby co, wrzućcie namiary do komentarzy! Dzięki. :D
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
niedziela, 26 sierpnia 2012
Jak zrobić dobry rosół [PRZEPIS domowy]
Jak ugotować pyszny rosół? To pytanie, które zadałem sobie wiele lat temu, gdy postanowiłem samodzielnie ugotować rosół. Mój pierwszy rosół nie był skomplikowany, bo użyłem do niego... kostki rosołowej i makaronu. Szybko zrozumiałem jednak, że moje dzieło jest raczej wątpliwej jakości. Wtedy podpatrzyłem, jakie czary nad garnkiem wyczynia moja rodzicielka, która za gotowanie rosołu bierze się w każdą niedzielę już od wczesnego ranka!
Najlepszy rosół to...
Moim zdaniem taki, który nie jest zbyt tłusty, jest treściwy w smaku, nie za słony i taki, w który nie pakujemy kilograma makaronu, tylko niewielką ilość, by nie przyćmić esencji smaku wspaniałego wywaru.
A oto mój przepis na rosół drobiowo-wołowy [PROSTY i NAJLEPSZY!]
Składniki: porcja mięsa drobiowego (ja zwykle kupuję piersi z kurczaka i kroję na mniejsze kawałki), porcja mięsa wołowego (podobnie, kawał dobrej jakości mięcha kroję na mniejsze części), warzywa (seler, pietruszka, marchew, por i... cebula!), jedna kostka rosołowa, cieniutki makaron.
Rosół - sposób przyrządzenia:
1. Najpierw gotuję wodę. Gdy zacznie bulgotać, wrzucam wpierw kawałki mięsa i daję im kilka minut na "przyzwyczajenie" do temperatury.
2. Do wywaru dodaję warzywa. Wszystkie prócz cebulki, bo tę tnę na plastry i układam je na dnie starego garnka, który stawiam na gazie - cebulkę można też wsadzić bezpośrednio do palnika z gazem lub na płytę grzewczą, jeśli mamy. Gdy wyczuwam już, że cebulka delikatnie się przypala, wrzucam ją (dosłownie kilka plastrów dla smaku) do wywaru w garnku. Do tego dokładam kostkę rosołową i wszystko dokładnie mieszam. Całości pozwalam gotować się na delikatnym ogniu co najmniej kilkadziesiąt minut. W razie potrzeby, doprawiam solą, pieprzem, zielem angielskim i ew. liściem laurowym.
3. W tym czasie przygotowuję już sobie makaron, który zanim rosół ugotuje się do końca, leży już nieco wystygły i dokładnie odcedzony na sitku.
4. Gdy smak rosołowego wywaru spełnia moje kryteria, wlewam go delikatnie do wcześniej przygotowanych niewielkich miseczek, w których znajduje się już makaron posypany zieloną pietruszką.
W razie, gdyby wydawało nam się, że rosół jest zbyt tłusty, możemy dodać do niego odpowiednią ilość wody i gotować kilka minut dłużej. Tłusty jednak nie będzie, jeśli oddzieliliśmy od mięsa tłuszcz!
Mam nadzieję, że mój przepis będzie Wam przydatny. To naprawdę prosty sposób na ugotowanie pysznego rosołu. Smacznego! :-)
Jeśli znacie inne przepisy, wrzućcie je w komentarze, chętnie wypróbuję!
Najlepszy rosół to...
Moim zdaniem taki, który nie jest zbyt tłusty, jest treściwy w smaku, nie za słony i taki, w który nie pakujemy kilograma makaronu, tylko niewielką ilość, by nie przyćmić esencji smaku wspaniałego wywaru.
A oto mój przepis na rosół drobiowo-wołowy [PROSTY i NAJLEPSZY!]
Składniki: porcja mięsa drobiowego (ja zwykle kupuję piersi z kurczaka i kroję na mniejsze kawałki), porcja mięsa wołowego (podobnie, kawał dobrej jakości mięcha kroję na mniejsze części), warzywa (seler, pietruszka, marchew, por i... cebula!), jedna kostka rosołowa, cieniutki makaron.
Rosół - sposób przyrządzenia:
1. Najpierw gotuję wodę. Gdy zacznie bulgotać, wrzucam wpierw kawałki mięsa i daję im kilka minut na "przyzwyczajenie" do temperatury.
2. Do wywaru dodaję warzywa. Wszystkie prócz cebulki, bo tę tnę na plastry i układam je na dnie starego garnka, który stawiam na gazie - cebulkę można też wsadzić bezpośrednio do palnika z gazem lub na płytę grzewczą, jeśli mamy. Gdy wyczuwam już, że cebulka delikatnie się przypala, wrzucam ją (dosłownie kilka plastrów dla smaku) do wywaru w garnku. Do tego dokładam kostkę rosołową i wszystko dokładnie mieszam. Całości pozwalam gotować się na delikatnym ogniu co najmniej kilkadziesiąt minut. W razie potrzeby, doprawiam solą, pieprzem, zielem angielskim i ew. liściem laurowym.
3. W tym czasie przygotowuję już sobie makaron, który zanim rosół ugotuje się do końca, leży już nieco wystygły i dokładnie odcedzony na sitku.
4. Gdy smak rosołowego wywaru spełnia moje kryteria, wlewam go delikatnie do wcześniej przygotowanych niewielkich miseczek, w których znajduje się już makaron posypany zieloną pietruszką.
W razie, gdyby wydawało nam się, że rosół jest zbyt tłusty, możemy dodać do niego odpowiednią ilość wody i gotować kilka minut dłużej. Tłusty jednak nie będzie, jeśli oddzieliliśmy od mięsa tłuszcz!
Mam nadzieję, że mój przepis będzie Wam przydatny. To naprawdę prosty sposób na ugotowanie pysznego rosołu. Smacznego! :-)
Jeśli znacie inne przepisy, wrzućcie je w komentarze, chętnie wypróbuję!
Jak zrobić łuk [FILMIK]
Jak zrobić łuk i strzały? Ile razy zadawaliśmy sobie takie pytanie w będąc dziećmi? Często, mimo podejmowanych prób, łuku nie udawało się wykonać lub był bardzo kiepskiej jakości. Gdy sobie o tym przypomniałem, postanowiłem poszukać w internecie instrukcji mówiącej krok po kroku jak zbudować łuk i natrafiłem na bardzo fajny poradnik wideo.
Zobaczcie film, na którym pokazano budowę łuku do zabawy (jest po angielsku, ale wszystko dokładnie widać, więc nie trzeba znać języka):
Jeśli zamierzacie zbudować łuk do zawodowego użytku, czyli tzw. sportowy, to polecam Wam tę notatkę eksperta!
A może znacie inne ciekawe poradniki budowy zabawek dla dzieci? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach! :-)
Zobaczcie film, na którym pokazano budowę łuku do zabawy (jest po angielsku, ale wszystko dokładnie widać, więc nie trzeba znać języka):
Jeśli zamierzacie zbudować łuk do zawodowego użytku, czyli tzw. sportowy, to polecam Wam tę notatkę eksperta!
A może znacie inne ciekawe poradniki budowy zabawek dla dzieci? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach! :-)
Jak nauczyć dziecko czytać [NAUKA CZYTANIA - pomoc]
Jak nauczyć dziecko czytać? To pytanie zadaje sobie wielu rodziców, którzy nie chcą czekać aż maluch zacznie chodzić do szkoły i tam zetknie się z czytaniem. Dziecko umiejące czytać jest lepiej przygotowane do szkolnego startu. Jest to ważne tym bardziej, że dziś wielu rodziców decyduje się posyłać do szkoły dzieci w wieku 6 lat.
Techniki nauki czytania dla dzieci (czyli co zrobić, żeby dziecko szybko nauczyło się czytać):
1. Nauka poprzez zabawę! Już 3-letnie dziecko ma na tyle rozwinięte zdolności intelektualne, że potrafi... zapamiętać znaki graficzne i nazwać je. Znaczy to tyle, że możemy podczas zabawy podsuwać naszemu maluchowi np. kolorowe klocki z dużymi, wyraźnymi literami lub cyframi na nich i maluch je zapamięta!
2. Ten przeklęty komputer! Masz 4-letnie dziecko i z trwogą zauważasz, że Twoja pociecha korzysta samodzielnie z... youtube? To nic dziwnego. Właśnie obsługa komputera, np. oglądanych na "jutubie" bajeczek pozwala dziecku szybciej przyswoić... czytanie. Efekt ten wzmaga się, gdy dziecko przestaje wołać nas o pomoc przy wpisywaniu tytułów ulubionych bajek, tylko wpisuje je już samodzielnie za pomocą wspomnianej klawiatury. JEDEN WARUNEK: Nie odmawiaj dziecku wiedzy na temat tego, gdzie są konkretne literki na klawiaturze. Wpisuj tytuły bajek do wyszukiwarki w obecności dziecka, możesz to też robić jego paluszkiem! Już po kilkunastu tygodniach, dziecko samo będzie umiało pisać podstawowe wyrazy na klawiaturze, z powodzeniem także zacznie... głoskować wyświetlane na ekranie komputera słowa.
3. Czytanie przez... pisanie! Paradoksalnie, umiejętność czytania wzrasta wraz z rozwojem umiejętności pisania. Wystarczy, że codziennie przez chwilę poćwiczymy z dzieckiem pisanie (np. łączenie kropek, które zamienią się w literkę "A") a już po kilku tygodniach, dziecko będzie pamiętało jak nazywamy poszczególne litery!
4. Technika zapamiętywania Glenna Domana. Dziecku, nawet 2-letniemu można pokazywać kolorowe obrazki (psa, kota, dom, rzekę, etc.) i dołączone do nich duże, wyraźne podpisy. W ten sposób dziecko zapamięta cały układ graficzny i oswoi się z poszczególnymi wyrazami. To naprawdę działa!
5. Naucz dziecko literować. To jedna z najpopularniejszych metod nauki czytania. Gdy dziecko zna już obrazy graficzne, czyli poszczególne litery, wówczas nakłaniajmy je by się nie zniechęcało do czytania nawet dłuższych wyrazów i każdy sobie na głos literowało. Podobnie jest z rozbijaniem wyrazów na sylaby, co także ułatwia dziecku ich późniejsze połączenie w całość i opanowanie płynnego czytania.
Każda z powyższych metod wymaga oczywiście ćwiczeń. Warto jednak poświęcić swój czas, dzięki czemu zaoszczędzimy dziecku stresu w szkole. Dzięki umiejętności czytania, nasza pociecha już na początku szkoły zyska w oczach nauczycieli i będzie postrzegana jako osoba inteligentna. A to przecież prawdziwa duma dla każdego rodzica! :-)
Techniki nauki czytania dla dzieci (czyli co zrobić, żeby dziecko szybko nauczyło się czytać):
1. Nauka poprzez zabawę! Już 3-letnie dziecko ma na tyle rozwinięte zdolności intelektualne, że potrafi... zapamiętać znaki graficzne i nazwać je. Znaczy to tyle, że możemy podczas zabawy podsuwać naszemu maluchowi np. kolorowe klocki z dużymi, wyraźnymi literami lub cyframi na nich i maluch je zapamięta!
2. Ten przeklęty komputer! Masz 4-letnie dziecko i z trwogą zauważasz, że Twoja pociecha korzysta samodzielnie z... youtube? To nic dziwnego. Właśnie obsługa komputera, np. oglądanych na "jutubie" bajeczek pozwala dziecku szybciej przyswoić... czytanie. Efekt ten wzmaga się, gdy dziecko przestaje wołać nas o pomoc przy wpisywaniu tytułów ulubionych bajek, tylko wpisuje je już samodzielnie za pomocą wspomnianej klawiatury. JEDEN WARUNEK: Nie odmawiaj dziecku wiedzy na temat tego, gdzie są konkretne literki na klawiaturze. Wpisuj tytuły bajek do wyszukiwarki w obecności dziecka, możesz to też robić jego paluszkiem! Już po kilkunastu tygodniach, dziecko samo będzie umiało pisać podstawowe wyrazy na klawiaturze, z powodzeniem także zacznie... głoskować wyświetlane na ekranie komputera słowa.
3. Czytanie przez... pisanie! Paradoksalnie, umiejętność czytania wzrasta wraz z rozwojem umiejętności pisania. Wystarczy, że codziennie przez chwilę poćwiczymy z dzieckiem pisanie (np. łączenie kropek, które zamienią się w literkę "A") a już po kilku tygodniach, dziecko będzie pamiętało jak nazywamy poszczególne litery!
4. Technika zapamiętywania Glenna Domana. Dziecku, nawet 2-letniemu można pokazywać kolorowe obrazki (psa, kota, dom, rzekę, etc.) i dołączone do nich duże, wyraźne podpisy. W ten sposób dziecko zapamięta cały układ graficzny i oswoi się z poszczególnymi wyrazami. To naprawdę działa!
5. Naucz dziecko literować. To jedna z najpopularniejszych metod nauki czytania. Gdy dziecko zna już obrazy graficzne, czyli poszczególne litery, wówczas nakłaniajmy je by się nie zniechęcało do czytania nawet dłuższych wyrazów i każdy sobie na głos literowało. Podobnie jest z rozbijaniem wyrazów na sylaby, co także ułatwia dziecku ich późniejsze połączenie w całość i opanowanie płynnego czytania.
Każda z powyższych metod wymaga oczywiście ćwiczeń. Warto jednak poświęcić swój czas, dzięki czemu zaoszczędzimy dziecku stresu w szkole. Dzięki umiejętności czytania, nasza pociecha już na początku szkoły zyska w oczach nauczycieli i będzie postrzegana jako osoba inteligentna. A to przecież prawdziwa duma dla każdego rodzica! :-)
czwartek, 23 sierpnia 2012
Super promocja w Biedronce: Wszystko za 50 procent/za pół ceny! [kiedy Biedronka obniża ceny o połowę, termin]
Biedronka robi w Polsce promocję i obniża ceny na wszystkie towary o 50 procent? Takie słuchy krążą po polskim internecie od kilkunastu dni.
Biedronka należy do koncernu Jeronimo Martins, który jest właścicielem portugalskiej sieci sklepów Pingo Doce. To właśnie w tej sieci, w Portugalii Jeronimo Martins przeprowadziło 1 maja 2012 roku promocję polegającą na obniżeniu cen wszystkich towarów o połowę. Koncern miał na tym stracić ponad... 10 mln euro, jednak na pewno zyskał w oczach swych klientów.
Czy taka sama promocja jak w Pingo Doce będzie teraz w Biedronce, w Polsce?
To się okaże. Według wstępnych zapowiedzi Jeronimo Martins ma w Polsce zorganizował super promocję z okazji otwarcia dwutysięcznego sklepu Biedronka. Na razie nie wiadomo jednak, czy podobnie jak w Portugalii, miałaby ona polegać na jednodniowej obniżce cen wszystkich towarów.
CZYTAJ O PROMOCJI BIEDRONKI "PRODUKT DNIA" - JUŻ WSZYSTKO WIADOMO!
Jeśli jednak Biedronka zdecyduje się na super promocję w Polsce, na pewno nie dowiemy się o niej z reklam. W Portugalii przed promocją nie było żadnych informacji poza tzw. marketingiem szeptanym. Wiadomość o obniżce cen o 50 procent ludzie przekazywali sobie z ust do ust.
W Polsce mówi się m.in. o tym, że na przeszkodzie promocji -50 procent w Biedronce mogą stanąć dostawcy towarów, którzy nie chcą się zgodzić na aż tak spory upust. Wynika to m.in. z tego, że podobnych promocji mogłyby sobie zażyczyć także inne sieci handlowe w Polsce i producenci wraz z dostawcami straciliby sporo dotychczasowego zysku.
O promocji w Biedronce na pewno poinformujemy na tym blogu. Polubcie naszego facebooka a dowiecie się jako pierwsi!
Sprawdź też gazetki promocyjne sklepów:
-AKTUALNA GAZETKA REAL
-AKTUALNA GAZETKA LIDL
-AKTUALNA GAZETKA BIEDRONKA
Czytaj także nasz poradnik:
Co poradzić na wysokie ceny jedzenia? Jak zaoszczędzić na zakupach?
Biedronka należy do koncernu Jeronimo Martins, który jest właścicielem portugalskiej sieci sklepów Pingo Doce. To właśnie w tej sieci, w Portugalii Jeronimo Martins przeprowadziło 1 maja 2012 roku promocję polegającą na obniżeniu cen wszystkich towarów o połowę. Koncern miał na tym stracić ponad... 10 mln euro, jednak na pewno zyskał w oczach swych klientów.
Czy taka sama promocja jak w Pingo Doce będzie teraz w Biedronce, w Polsce?
To się okaże. Według wstępnych zapowiedzi Jeronimo Martins ma w Polsce zorganizował super promocję z okazji otwarcia dwutysięcznego sklepu Biedronka. Na razie nie wiadomo jednak, czy podobnie jak w Portugalii, miałaby ona polegać na jednodniowej obniżce cen wszystkich towarów.
CZYTAJ O PROMOCJI BIEDRONKI "PRODUKT DNIA" - JUŻ WSZYSTKO WIADOMO!
Jeśli jednak Biedronka zdecyduje się na super promocję w Polsce, na pewno nie dowiemy się o niej z reklam. W Portugalii przed promocją nie było żadnych informacji poza tzw. marketingiem szeptanym. Wiadomość o obniżce cen o 50 procent ludzie przekazywali sobie z ust do ust.
W Polsce mówi się m.in. o tym, że na przeszkodzie promocji -50 procent w Biedronce mogą stanąć dostawcy towarów, którzy nie chcą się zgodzić na aż tak spory upust. Wynika to m.in. z tego, że podobnych promocji mogłyby sobie zażyczyć także inne sieci handlowe w Polsce i producenci wraz z dostawcami straciliby sporo dotychczasowego zysku.
O promocji w Biedronce na pewno poinformujemy na tym blogu. Polubcie naszego facebooka a dowiecie się jako pierwsi!
Sprawdź też gazetki promocyjne sklepów:
-AKTUALNA GAZETKA REAL
-AKTUALNA GAZETKA LIDL
-AKTUALNA GAZETKA BIEDRONKA
Czytaj także nasz poradnik:
Co poradzić na wysokie ceny jedzenia? Jak zaoszczędzić na zakupach?
środa, 22 sierpnia 2012
Gazetka promocyjna TESCO: najnowsza, aktualna oferta cenowa
Tesco, jak inne hipermarkety wydaje gazetki promocyjne z aktualną ofertą cenową produktów.
W czasie, gdy na zakupy żywieniowe wydajemy coraz więcej pieniędzy, a posiadamy ich coraz mniej, warto zaglądać na bieżąco do ofert sklepów takich jak Tesco, Real, Auchan czy Kaufland...
Gazetki ofertowe z promocjami w Tesco dostępne są na stronie internetowej tej sieci sklepów >>> KLIKNIJ!
Co ciekawe, jeśli zapiszecie się na newsletter Tesco, informacje o nowych promocjach otrzymujecie już na 3 dni przed tym, jak ukażą się w gazetkach drukowanych. Z mojego punktu widzenia, na pewno warto.
Sprawdź inne gazetki promocyjne sklepów:
-AKTUALNA GAZETKA REAL
-AKTUALNA GAZETKA LIDL
-AKTUALNA GAZETKA BIEDRONKA
Czytaj także nasz poradnik:
Co poradzić na wysokie ceny jedzenia? Jak zaoszczędzić na zakupach?
W czasie, gdy na zakupy żywieniowe wydajemy coraz więcej pieniędzy, a posiadamy ich coraz mniej, warto zaglądać na bieżąco do ofert sklepów takich jak Tesco, Real, Auchan czy Kaufland...
Gazetki ofertowe z promocjami w Tesco dostępne są na stronie internetowej tej sieci sklepów >>> KLIKNIJ!
Co ciekawe, jeśli zapiszecie się na newsletter Tesco, informacje o nowych promocjach otrzymujecie już na 3 dni przed tym, jak ukażą się w gazetkach drukowanych. Z mojego punktu widzenia, na pewno warto.
Sprawdź inne gazetki promocyjne sklepów:
-AKTUALNA GAZETKA REAL
-AKTUALNA GAZETKA LIDL
-AKTUALNA GAZETKA BIEDRONKA
Czytaj także nasz poradnik:
Co poradzić na wysokie ceny jedzenia? Jak zaoszczędzić na zakupach?
Wyprawka szkolna i przybory TANIO [PORADNIK: gdzie najtaniej kupić zeszyty, kredki i inne]
Najtańsza wyprawka szkolna [PORÓWNANIE CEN]
Początek roku szkolnego oznacza sporo wydatków dla osób, które mają nawet jedno dziecko. Jak podają analitycy rynku, koszt wyprawienia do szkoły jednego dziecka to nawet 700 złotych. Przy dwójce pociech wydatek zamyka się w co najmniej 1000 złotych!
Skąd brać na to pieniądze? Gdybym tylko znał odpowiedź...
Wiem jednak, że na wyprawce szkolnej można zaoszczędzić! Wystarczy przed zakupami porównać ceny w poszczególnych hipermarketach i dyskontach, bo to one mają najtańsze przybory szkolne.
Taką analizę cen wyprawki szkolnej znalazłem m.in. tu:
W tych sklepach przybory szkolne kupisz najtaniej
Zakupy przyborów szkolnych warto także robić w hurtowniach z akcesoriami biurowymi - często umożliwiają one sprzedaż detaliczną w przystępniejszych cenach niż te sklepowe.
CZYTAJ KONIECZNIE PORADNIK: Jak oszczędzać na jedzeniu? Sprawdzone sposoby!
By nie marnować pieniędzy, których mamy przecież niewiele, warto zapytać zawczasu w szkole o to, czego dokładnie nasze pociechy będą potrzebowały. Szkoła zobowiązana jest do podania listy akcesoriów z tzw. wyprawki.
Oczywiście największy koszt stanowi cena podręczników, ale i na to też są sposoby [CZYTAJ: Gdzie tanio kupić podręczniki szkolne].
Gdzie kupujecie wyprawkę szkolną dla Waszych dzieci i ile za nią płacicie? Zapraszam do komentowania!
Początek roku szkolnego oznacza sporo wydatków dla osób, które mają nawet jedno dziecko. Jak podają analitycy rynku, koszt wyprawienia do szkoły jednego dziecka to nawet 700 złotych. Przy dwójce pociech wydatek zamyka się w co najmniej 1000 złotych!
Skąd brać na to pieniądze? Gdybym tylko znał odpowiedź...
Wiem jednak, że na wyprawce szkolnej można zaoszczędzić! Wystarczy przed zakupami porównać ceny w poszczególnych hipermarketach i dyskontach, bo to one mają najtańsze przybory szkolne.
Taką analizę cen wyprawki szkolnej znalazłem m.in. tu:
W tych sklepach przybory szkolne kupisz najtaniej
Zakupy przyborów szkolnych warto także robić w hurtowniach z akcesoriami biurowymi - często umożliwiają one sprzedaż detaliczną w przystępniejszych cenach niż te sklepowe.
CZYTAJ KONIECZNIE PORADNIK: Jak oszczędzać na jedzeniu? Sprawdzone sposoby!
By nie marnować pieniędzy, których mamy przecież niewiele, warto zapytać zawczasu w szkole o to, czego dokładnie nasze pociechy będą potrzebowały. Szkoła zobowiązana jest do podania listy akcesoriów z tzw. wyprawki.
Oczywiście największy koszt stanowi cena podręczników, ale i na to też są sposoby [CZYTAJ: Gdzie tanio kupić podręczniki szkolne].
Gdzie kupujecie wyprawkę szkolną dla Waszych dzieci i ile za nią płacicie? Zapraszam do komentowania!
REAL - aktualna gazetka promocyjna [najnowsza OFERTA REAL w internecie]
Najnowsza oferta Reala w internecie - jak jej szukać?
Zawsze aktualną gazetkę z promocjami i cenami w realu znajdziecie na OFICJALNEJ STRONIE INTERNETOWEJ SKLEPU REAL w zakładce "gazetki katalogi".
Po co sprawdzać na bieżąco aktualną ofertę hipermarketu Real? Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że można tam upolować fajne okazje cenowe odnośnie produktów spożywczych czy środków czystości.
To się opłaca!
Np. 4 miesiące temu była promocja na proszek "E" do koloru i białego prania (cena za paczkę 8 kg to było bodaj 30 zł). Wierzcie lub nie, ale do dziś mam ten proszek bo kupiłem kilka opakowań i w związku z tym koszt comiesięcznych zakupów proszku do prania odpadł mi zupełnie! A wszystko dlatego, że w odpowiednim czasie sprawdziłem gazetkę promocyjną Reala.
CZYTAJ TEŻ PORADNIK: Jak oszczędzać na... jedzeniu? Co i gdzie kupować taniej?
Zawsze aktualną gazetkę z promocjami i cenami w realu znajdziecie na OFICJALNEJ STRONIE INTERNETOWEJ SKLEPU REAL w zakładce "gazetki katalogi".
Po co sprawdzać na bieżąco aktualną ofertę hipermarketu Real? Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że można tam upolować fajne okazje cenowe odnośnie produktów spożywczych czy środków czystości.
To się opłaca!
Np. 4 miesiące temu była promocja na proszek "E" do koloru i białego prania (cena za paczkę 8 kg to było bodaj 30 zł). Wierzcie lub nie, ale do dziś mam ten proszek bo kupiłem kilka opakowań i w związku z tym koszt comiesięcznych zakupów proszku do prania odpadł mi zupełnie! A wszystko dlatego, że w odpowiednim czasie sprawdziłem gazetkę promocyjną Reala.
CZYTAJ TEŻ PORADNIK: Jak oszczędzać na... jedzeniu? Co i gdzie kupować taniej?
wtorek, 21 sierpnia 2012
LIDL - aktualna gazetka promocyjna [PROMOCJE w LIDLU]
LIDL: Aktualna oferta, gazetka promocyjna i tanie zakupy
Zastanawiacie się jak wytrzymać do "pierwszego"? Wasze wydatki na jedzenie rosną z każdym miesiącem, chociaż nie kupujecie drogich i markowych produktów? To poradnik dla Was!
CZYTAJ TEŻ: Aktualna gazetka promocyjna Biedronki - jak ją zdobyć przed innymi
Aktualna gazetka promocyjna sklepu LIDL - gdzie jej szukać?
Oczywiście jest na moment wejść do sklepu i zgarnąć gazetkę, ale można ją dostać także nie wychodzą z domu. Wystarczy wejść na OFICJALNĄ STRONĘ SKLEPU LIDL i wybrać opcję z prawej strony - "gazetka"
Dzięki temu, że sprawdzam sobie, w którym sklepie zakupy wyjdą mnie najtaniej, każdego miesiąca na wydatkach na produkty spożywcze i środki czystości wydaję średnio od 100 do nawet 250 zł mniej niż zanim zacząłem wszystko dokładnie przeglądać i planować!
CZYTAJ TAKŻE: Jak oszczędzać na jedzeniu i gdzie tanio je kupować?
Ta sama zasada dotyczy też zakupów w sklepach: real, Tesco, Carrefour, Auchan czy innych podobnych. Dobrze jest posprawdzać poszczególne oferty - wtedy dopiero zdajemy sobie sprawę, jaką wojnę cenową na co dzień toczą między sobą sieci dużych sklepów! :-)
Znacie inne sposoby na tanie zakupy? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach, będziemy o to mądrzejsi. W trudnych czasach trzeba sobie pomagać jeszcze bardziej!
Zastanawiacie się jak wytrzymać do "pierwszego"? Wasze wydatki na jedzenie rosną z każdym miesiącem, chociaż nie kupujecie drogich i markowych produktów? To poradnik dla Was!
CZYTAJ TEŻ: Aktualna gazetka promocyjna Biedronki - jak ją zdobyć przed innymi
Aktualna gazetka promocyjna sklepu LIDL - gdzie jej szukać?
Oczywiście jest na moment wejść do sklepu i zgarnąć gazetkę, ale można ją dostać także nie wychodzą z domu. Wystarczy wejść na OFICJALNĄ STRONĘ SKLEPU LIDL i wybrać opcję z prawej strony - "gazetka"
Dzięki temu, że sprawdzam sobie, w którym sklepie zakupy wyjdą mnie najtaniej, każdego miesiąca na wydatkach na produkty spożywcze i środki czystości wydaję średnio od 100 do nawet 250 zł mniej niż zanim zacząłem wszystko dokładnie przeglądać i planować!
CZYTAJ TAKŻE: Jak oszczędzać na jedzeniu i gdzie tanio je kupować?
Ta sama zasada dotyczy też zakupów w sklepach: real, Tesco, Carrefour, Auchan czy innych podobnych. Dobrze jest posprawdzać poszczególne oferty - wtedy dopiero zdajemy sobie sprawę, jaką wojnę cenową na co dzień toczą między sobą sieci dużych sklepów! :-)
Znacie inne sposoby na tanie zakupy? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach, będziemy o to mądrzejsi. W trudnych czasach trzeba sobie pomagać jeszcze bardziej!
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
Biedronka - aktualna gazetka promocyjna [TANIE ZAKUPY Biedronka OFERTA]
Biedronka: Aktualna oferta, gazetka promocyjna i tanie zakupy
Życie w Polsce nie jest łatwe, dlatego coraz częściej musimy zaciskać pasa (bardziej niż dotychczas). Na szczęście, tanie zakupy możemy robić w tzw. dyskontach i hipermarketach. Wśród tych pierwszych, najlepsza jest niewątpliwie Biedronka, która swymi niskimi cenami bije wszystkie inne sklepy na głowę. Fakt, że Lidl, Kaufland czy małe Tesco też potrafią organizować promocje, ale tylko w Biedronce są produkty markowe tańsze niż w innych sklepach i dodatkowo powiększone! (np. piwo Warka w puszcze 0,66l).
Aktualna gazetka promocyjna sklepu Biedronka - gdzie jej szukać?
Ktoś powie to proste, wystarczy podejść do dowolnego sklepu Biedronka i zabrać stosowną ulotkę. Warto ją dokładnie prześledzić i sprawdzić czy na pewno biedronkowe ceny są najniższe. Potem możemy już robić zakupy.
CZYTAJ TAKŻE: Jak oszczędzać na jedzeniu i gdzie tanio je kupować?
Ale... gdy nie mamy czasu, żeby podejść do Biedronki przed samymi zakupami, to najlepiej jest wejść na stronę internetową sieci sklepów Biedronka, gdzie znajdziemy zawsze aktualną ofertę promocji w danym tygodniu. <<< KLIKNIJ PO AKTUALNĄ GAZETKĘ!
Od miesięcy planuję w ten sposób zakupy. Najpierw przygotowuję listę niezbędnych mi w domu produktów, potem sprawdzam czy w Biedronce są w lepszej cenie i dopiero wówczas decyduję się na zakupy w tym dyskoncie.
Oczywiście podobna reguła dotyczy też zakupów w sklepach: real, Tesco, Carrefour, Auchan czy innych podobnych. Dobrze jest posprawdzać poszczególne oferty - wtedy dopiero zdajemy sobie sprawę, jaką wojnę cenową na co dzień toczą między sobą sieci dużych sklepów! :-)
CZYTAJ TEŻ: Jak znaleźć aktualną gazetkę promocyjną sklepu LIDL
A może znacie inne sposoby na tanie zakupy? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach, będziemy o to mądrzejsi. W trudnych czasach trzeba sobie pomagać jeszcze bardziej!
Życie w Polsce nie jest łatwe, dlatego coraz częściej musimy zaciskać pasa (bardziej niż dotychczas). Na szczęście, tanie zakupy możemy robić w tzw. dyskontach i hipermarketach. Wśród tych pierwszych, najlepsza jest niewątpliwie Biedronka, która swymi niskimi cenami bije wszystkie inne sklepy na głowę. Fakt, że Lidl, Kaufland czy małe Tesco też potrafią organizować promocje, ale tylko w Biedronce są produkty markowe tańsze niż w innych sklepach i dodatkowo powiększone! (np. piwo Warka w puszcze 0,66l).
Aktualna gazetka promocyjna sklepu Biedronka - gdzie jej szukać?
Ktoś powie to proste, wystarczy podejść do dowolnego sklepu Biedronka i zabrać stosowną ulotkę. Warto ją dokładnie prześledzić i sprawdzić czy na pewno biedronkowe ceny są najniższe. Potem możemy już robić zakupy.
CZYTAJ TAKŻE: Jak oszczędzać na jedzeniu i gdzie tanio je kupować?
Ale... gdy nie mamy czasu, żeby podejść do Biedronki przed samymi zakupami, to najlepiej jest wejść na stronę internetową sieci sklepów Biedronka, gdzie znajdziemy zawsze aktualną ofertę promocji w danym tygodniu. <<< KLIKNIJ PO AKTUALNĄ GAZETKĘ!
Od miesięcy planuję w ten sposób zakupy. Najpierw przygotowuję listę niezbędnych mi w domu produktów, potem sprawdzam czy w Biedronce są w lepszej cenie i dopiero wówczas decyduję się na zakupy w tym dyskoncie.
Oczywiście podobna reguła dotyczy też zakupów w sklepach: real, Tesco, Carrefour, Auchan czy innych podobnych. Dobrze jest posprawdzać poszczególne oferty - wtedy dopiero zdajemy sobie sprawę, jaką wojnę cenową na co dzień toczą między sobą sieci dużych sklepów! :-)
CZYTAJ TEŻ: Jak znaleźć aktualną gazetkę promocyjną sklepu LIDL
A może znacie inne sposoby na tanie zakupy? Jeśli tak, podzielcie się nimi w komentarzach, będziemy o to mądrzejsi. W trudnych czasach trzeba sobie pomagać jeszcze bardziej!
niedziela, 19 sierpnia 2012
Dodatkowe koszty kredytu hipotecznego 2012 [KREDYT MIESZKANIOWY KOSZTY]
Chcecie zaciągnąć kredyt mieszkaniowy i zastanawiacie się, jakie są jego dodatkowe koszty? Możecie być niemile zaskoczeni. Obciążenie finansowe z tytułu bankowej pożyczki powiększyć trzeba jeszcze o kilka wydatków, które generuje m.in. obowiązek zapłacenia państwu podatku (tak, kochane państwo zabierze Wam pieniądze przy każdej okazji, a zwłaszcza gdy ich nie macie!).
SPRAWDŹ TEŻ: Najlepszy symulator kredytu hipotecznego 2012
Ale po kolei...
Jakie są dodatkowe koszty kredytu hipotecznego?
Symulacja dot. sytuacji, gdy kupujemy mieszkanie o wartości 300 tys. złotych i właśnie tyle kapitału pożyczamy od banku.
1. Taksa notarialna i podatek VAT - około 2500 zł
2. Podatek od czynności cywilno-prawnej - 2 proc. wartości transakcji czyli w tym przypadku aż 6000 zł
3. Wpis do księgi wieczystej - 200 zł
4. W przypadku braku wkładu własnego, bank zobowiązuje nas do płacenia ubezpieczenia braku wkładu własnego, które rozkładane jest na raty - w zależności od stawek procentowych w bankowych cennikach może nas to wynieść nawet 8000 zł
5. Koszty przygotowania wniosku kredytowego, bankowa wycena nieruchomości, etc. - co najmniej 600 zł
6. Prowizja bankowa za udzielenie kredytu, co najmniej 2 proc. wartości kapitału - w naszym przypadku jest to więc 6000 zł
7. Ewentualne ubezpieczenie od utraty pracy/życia (opłacane na 4 lata) - 4500 zł
Łączne koszty dodatkowe kredytu hipotecznego należy więc zamknąć w kwocie od 23 tys. zł do nawet 27 tys. zł przy założeniu, że decydujemy się na ubezpieczenie ryzyka utraty pracy.
W kosztach nie uwzględniliśmy jeszcze tzw. zadatku, którego w ramach umowy przedwstępnej mogą zażądać właściciele kupowanego przez nas mieszkania. Oczywiście zadatek odejmujemy sobie później z kapitału, który pożyczył nam bank.
Jak sami widzicie, polityka prorodzinna i inne sympatyczne okoliczności znane z opowieści osób żyjących na emigracji, w naszym kraju nie obowiązują. Dla porównania dodam, że np. w Norwegii koszt zaciągnięcia kredytu hipotecznego to... stałe oprocentowanie na poziomie 3,18 punktu procentowego. Da się? Pewnie, że tak - tylko trzeba nie chcieć okradać własnych obywateli.
SPRAWDŹ TEŻ: Najlepszy symulator kredytu hipotecznego 2012
Ale po kolei...
Jakie są dodatkowe koszty kredytu hipotecznego?
Symulacja dot. sytuacji, gdy kupujemy mieszkanie o wartości 300 tys. złotych i właśnie tyle kapitału pożyczamy od banku.
1. Taksa notarialna i podatek VAT - około 2500 zł
2. Podatek od czynności cywilno-prawnej - 2 proc. wartości transakcji czyli w tym przypadku aż 6000 zł
3. Wpis do księgi wieczystej - 200 zł
4. W przypadku braku wkładu własnego, bank zobowiązuje nas do płacenia ubezpieczenia braku wkładu własnego, które rozkładane jest na raty - w zależności od stawek procentowych w bankowych cennikach może nas to wynieść nawet 8000 zł
5. Koszty przygotowania wniosku kredytowego, bankowa wycena nieruchomości, etc. - co najmniej 600 zł
6. Prowizja bankowa za udzielenie kredytu, co najmniej 2 proc. wartości kapitału - w naszym przypadku jest to więc 6000 zł
7. Ewentualne ubezpieczenie od utraty pracy/życia (opłacane na 4 lata) - 4500 zł
Łączne koszty dodatkowe kredytu hipotecznego należy więc zamknąć w kwocie od 23 tys. zł do nawet 27 tys. zł przy założeniu, że decydujemy się na ubezpieczenie ryzyka utraty pracy.
W kosztach nie uwzględniliśmy jeszcze tzw. zadatku, którego w ramach umowy przedwstępnej mogą zażądać właściciele kupowanego przez nas mieszkania. Oczywiście zadatek odejmujemy sobie później z kapitału, który pożyczył nam bank.
Jak sami widzicie, polityka prorodzinna i inne sympatyczne okoliczności znane z opowieści osób żyjących na emigracji, w naszym kraju nie obowiązują. Dla porównania dodam, że np. w Norwegii koszt zaciągnięcia kredytu hipotecznego to... stałe oprocentowanie na poziomie 3,18 punktu procentowego. Da się? Pewnie, że tak - tylko trzeba nie chcieć okradać własnych obywateli.
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Co to jest facebook? Do czego służy?
Co to jest facebook i jak z niego korzystać? Czyli kilka zdań dla opornych na wiedzę. :-)
Facebook to obecnie największa strona społecznościowa na świecie. Społecznościowa, czyli skupiająca osobowe konta ludzi z całego świata, które ci ludzie tam dobrowolnie założyli, by móc poznawać/utrzymywać kontakty z innymi ludźmi i dzielić z nimi wszystko (przemyślenia, zdjęcia, muzykę, opowieści, ciekawe zdarzenia z własnego życia, zainteresowania, itd.).
Założenie konta na facebooku jest darmowe i można tego dokonać w kilka minut. Wystarczy zarejestrować się na swój adres mailowy i już po chwili otrzymujemy dostęp do portalu.
Nowym użytkownikom facebook podpowiada krok po kroku (instrukcja) co mają zrobić by wykorzystać jego możliwości w pełni.
Facebook ma także swój długi i skomplikowany regulamin, na podstawie którego może np. wykorzystywać nasze treści do ew. własnych celów (np. reklamowych).
Mimo to, każdego dnia, na facebooku powstają tysiące nowych kont.
Poza kontami osobowymi, na facebooku zupełnie za darmo można prowadzić swoje konta firmowe. W tym celu zakłada się tak zwane fanpage (czyt. fanpejdże), czyli wewnątrzfacebookowe strony internetowe służące do kontaktowania się z np. naszymi klientami lub użytkownikami. :-)
Generalnie, facebook to taki... internet zamknięty w innym internecie. Ładnie zapakowany, uporządkowany i gromadzący miliony ludzi w jednym miejscu.
Facebook to obecnie największa strona społecznościowa na świecie. Społecznościowa, czyli skupiająca osobowe konta ludzi z całego świata, które ci ludzie tam dobrowolnie założyli, by móc poznawać/utrzymywać kontakty z innymi ludźmi i dzielić z nimi wszystko (przemyślenia, zdjęcia, muzykę, opowieści, ciekawe zdarzenia z własnego życia, zainteresowania, itd.).
Założenie konta na facebooku jest darmowe i można tego dokonać w kilka minut. Wystarczy zarejestrować się na swój adres mailowy i już po chwili otrzymujemy dostęp do portalu.
Nowym użytkownikom facebook podpowiada krok po kroku (instrukcja) co mają zrobić by wykorzystać jego możliwości w pełni.
Facebook ma także swój długi i skomplikowany regulamin, na podstawie którego może np. wykorzystywać nasze treści do ew. własnych celów (np. reklamowych).
Mimo to, każdego dnia, na facebooku powstają tysiące nowych kont.
Poza kontami osobowymi, na facebooku zupełnie za darmo można prowadzić swoje konta firmowe. W tym celu zakłada się tak zwane fanpage (czyt. fanpejdże), czyli wewnątrzfacebookowe strony internetowe służące do kontaktowania się z np. naszymi klientami lub użytkownikami. :-)
Generalnie, facebook to taki... internet zamknięty w innym internecie. Ładnie zapakowany, uporządkowany i gromadzący miliony ludzi w jednym miejscu.
Kalkulator spalania paliwa [OBLICZANIE KOSZTÓW PALIWA]
Zmęczony ciągłym obliczaniem na kartce lub w głowie kosztów spalania paliwa na konkretnych trasach znalazłem w sieci bardzo dobry kalkulator kosztów benzyny.
Kalkulator spalania znajdziecie pod tym adresem.
Można w nim bardzo szybko i łatwo obliczyć, ile nasz samochód pożera pieniędzy a także przewidzieć ile wyniesie nas podróż na odcinku np. 343 km.
Spore ułatwienie i oszczędność czasu. Polecam! :-)
CZYTAJ TEŻ: Jak zmniejszyć spalanie paliwa w samochodzie [PORADNIK]
Kalkulator spalania znajdziecie pod tym adresem.
Można w nim bardzo szybko i łatwo obliczyć, ile nasz samochód pożera pieniędzy a także przewidzieć ile wyniesie nas podróż na odcinku np. 343 km.
Spore ułatwienie i oszczędność czasu. Polecam! :-)
CZYTAJ TEŻ: Jak zmniejszyć spalanie paliwa w samochodzie [PORADNIK]
czwartek, 2 sierpnia 2012
TANIE OPONY ZIMOWE - GDZIE KUPIĆ?
Wiele wskazuje na to, że dzięki wysiłkom naszych rządzących, zmiana opon na zimowe będzie obowiązkowa...
Najprawdopodobniej opony na zimowe obowiązkowo na zimowe wymieniać będziemy już od 1 listopada. I nieważne, czy będzie śnieg czy nie... Skoro ustawodawca tak każe, to tak ma być.
Nowe opony zimowe to wydatek około 200 złotych za jedną oponę. Lepsze mogą kosztować nawet 300-400 złotych od sztuki. To sporo pieniędzy i dziś nie wszyscy na taki zakup jesteśmy gotowi.
Jak i gdzie kupić tanie opony zimowe?
Jest na to sposób. By uciec przed wysokim kosztem nowego prawa, czyli obowiązkowej jazdy na zimowych oponach, należy podzwonić po warsztatach wulkanizacyjnych i zapytać o opony używane. Prawda jest taka, że przewrażliwieni bogacze pozbywają się niemal niezużytych opon zimowych nawet po jednym sezonie... Takie opony możemy mieć nawet za 100 złotych od sztuki!
Drugi sposób by kupić tanie opony zimowe, to zakup opon chińskich. Chińczycy produkują także opony i najtańsze na jakie trafiłem kosztowały 90 złotych od sztuki! Na takich oponach spokojnie pojeździcie dwa lub trzy sezony.
Niestety, ale rząd w dupie ma to, czy mamy pieniądze na zimowe opony czy nie. Tak samo politycy nie przejmują się tym, czy mamy gdzie składować koła z oponami letnimi (lub same opony). Tu na ratunek przychodzą warsztaty oponiarskie, które za drobną opłatą przechowają nam opony letnie przez zimę a zimowe latem.
Przyznacie jednak, że marne to pocieszenie. Zwłaszcza, że w przypadku braku śniegu i słabej zimy, opony zimowe zużywają się szybciej.
No cóż, przemysł oponiarski już zaciera ręce a właściciele firm transportowych (zwłaszcza ciężarówkowych) wyrywają sobie włosy z głowy. Wymiana 18 opon to naprawdę niemały koszt.
Co sądzicie o obowiązku jazdy na zimowych oponach? Czy to dobre rozwiązanie? Czy też raczej próba wyciągnięcia z naszych portfeli kolejnych pieniędzy? Podyskutujmy!
Najprawdopodobniej opony na zimowe obowiązkowo na zimowe wymieniać będziemy już od 1 listopada. I nieważne, czy będzie śnieg czy nie... Skoro ustawodawca tak każe, to tak ma być.
Nowe opony zimowe to wydatek około 200 złotych za jedną oponę. Lepsze mogą kosztować nawet 300-400 złotych od sztuki. To sporo pieniędzy i dziś nie wszyscy na taki zakup jesteśmy gotowi.
Jak i gdzie kupić tanie opony zimowe?
Jest na to sposób. By uciec przed wysokim kosztem nowego prawa, czyli obowiązkowej jazdy na zimowych oponach, należy podzwonić po warsztatach wulkanizacyjnych i zapytać o opony używane. Prawda jest taka, że przewrażliwieni bogacze pozbywają się niemal niezużytych opon zimowych nawet po jednym sezonie... Takie opony możemy mieć nawet za 100 złotych od sztuki!
Drugi sposób by kupić tanie opony zimowe, to zakup opon chińskich. Chińczycy produkują także opony i najtańsze na jakie trafiłem kosztowały 90 złotych od sztuki! Na takich oponach spokojnie pojeździcie dwa lub trzy sezony.
Niestety, ale rząd w dupie ma to, czy mamy pieniądze na zimowe opony czy nie. Tak samo politycy nie przejmują się tym, czy mamy gdzie składować koła z oponami letnimi (lub same opony). Tu na ratunek przychodzą warsztaty oponiarskie, które za drobną opłatą przechowają nam opony letnie przez zimę a zimowe latem.
Przyznacie jednak, że marne to pocieszenie. Zwłaszcza, że w przypadku braku śniegu i słabej zimy, opony zimowe zużywają się szybciej.
No cóż, przemysł oponiarski już zaciera ręce a właściciele firm transportowych (zwłaszcza ciężarówkowych) wyrywają sobie włosy z głowy. Wymiana 18 opon to naprawdę niemały koszt.
Co sądzicie o obowiązku jazdy na zimowych oponach? Czy to dobre rozwiązanie? Czy też raczej próba wyciągnięcia z naszych portfeli kolejnych pieniędzy? Podyskutujmy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)