niedziela, 19 sierpnia 2012

Dodatkowe koszty kredytu hipotecznego 2012 [KREDYT MIESZKANIOWY KOSZTY]

Chcecie zaciągnąć kredyt mieszkaniowy i zastanawiacie się, jakie są jego dodatkowe koszty? Możecie być niemile zaskoczeni. Obciążenie finansowe z tytułu bankowej pożyczki powiększyć trzeba jeszcze o kilka wydatków, które generuje m.in. obowiązek zapłacenia państwu podatku (tak, kochane państwo zabierze Wam pieniądze przy każdej okazji, a zwłaszcza gdy ich nie macie!).

SPRAWDŹ TEŻ: Najlepszy symulator kredytu hipotecznego 2012

Ale po kolei...

Jakie są dodatkowe koszty kredytu hipotecznego?

Symulacja dot. sytuacji, gdy kupujemy mieszkanie o wartości 300 tys. złotych i właśnie tyle kapitału pożyczamy od banku.

1. Taksa notarialna i podatek VAT - około 2500 zł
2. Podatek od czynności cywilno-prawnej - 2 proc. wartości transakcji czyli w tym przypadku aż 6000 zł
3. Wpis do księgi wieczystej - 200 zł
4. W przypadku braku wkładu własnego, bank zobowiązuje nas do płacenia ubezpieczenia braku wkładu własnego, które rozkładane jest na raty - w zależności od stawek procentowych w bankowych cennikach może nas to wynieść nawet 8000 zł
5. Koszty przygotowania wniosku kredytowego, bankowa wycena nieruchomości, etc. - co najmniej 600 zł
6. Prowizja bankowa za udzielenie kredytu, co najmniej 2 proc. wartości kapitału - w naszym przypadku jest to więc 6000 zł
7. Ewentualne ubezpieczenie od utraty pracy/życia (opłacane na 4 lata) - 4500 zł

Łączne koszty dodatkowe kredytu hipotecznego należy więc zamknąć w kwocie od 23 tys. zł do nawet 27 tys. zł przy założeniu, że decydujemy się na ubezpieczenie ryzyka utraty pracy.

W kosztach nie uwzględniliśmy jeszcze tzw. zadatku, którego w ramach umowy przedwstępnej mogą zażądać właściciele kupowanego przez nas mieszkania. Oczywiście zadatek odejmujemy sobie później z kapitału, który pożyczył nam bank.

Jak sami widzicie, polityka prorodzinna i inne sympatyczne okoliczności znane z opowieści osób żyjących na emigracji, w naszym kraju nie obowiązują. Dla porównania dodam, że np. w Norwegii koszt zaciągnięcia kredytu hipotecznego to... stałe oprocentowanie na poziomie 3,18 punktu procentowego. Da się? Pewnie, że tak - tylko trzeba nie chcieć okradać własnych obywateli.

5 komentarzy:

  1. Dodatkowe koszty są wszędzie. Ehh chyba nie da się ich ominąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz to już nieco inaczej wszystko wygląda, więc mam nadzieję, że można znaleźć u Ciebie jakiś zaktualizowany wpis. Ja też najwięcej o temacie kredytów usłyszałam od doradcy kredytowego, więc można zerknąć sobie, co i jak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z pewnością należy bezwzględnie doliczyć także koszty ubezpieczenia nieruchomości, gdyż przy kredycie hipotecznym jest to podstawa. Ja na początku wybieram interesujące mnie towarzystwo ubezpieczeniowe https://kioskpolis.pl/towarzystwa-ubezpieczeniowe/ i to właśnie wtedy możemy uzyskać bliższe dane na temat naszej przyszłej polisy ubezpieczeniowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musimy się liczyć z dodatkowymi kosztami, jeśli decydujemy się na kredyt i w skład takich kosztów wchodzi oprocentowanie, no i oczywiście odsetki. Niestety nie oddajemy takiej kwoty, jaką pożyczyliśmy.

    OdpowiedzUsuń