Wiele wskazuje na to, że dzięki wysiłkom naszych rządzących, zmiana opon na zimowe będzie obowiązkowa...
Najprawdopodobniej opony na zimowe obowiązkowo na zimowe wymieniać będziemy już od 1 listopada. I nieważne, czy będzie śnieg czy nie... Skoro ustawodawca tak każe, to tak ma być.
Nowe opony zimowe to wydatek około 200 złotych za jedną oponę. Lepsze mogą kosztować nawet 300-400 złotych od sztuki. To sporo pieniędzy i dziś nie wszyscy na taki zakup jesteśmy gotowi.
Jak i gdzie kupić tanie opony zimowe?
Jest na to sposób. By uciec przed wysokim kosztem nowego prawa, czyli obowiązkowej jazdy na zimowych oponach, należy podzwonić po warsztatach wulkanizacyjnych i zapytać o opony używane. Prawda jest taka, że przewrażliwieni bogacze pozbywają się niemal niezużytych opon zimowych nawet po jednym sezonie... Takie opony możemy mieć nawet za 100 złotych od sztuki!
Drugi sposób by kupić tanie opony zimowe, to zakup opon chińskich. Chińczycy produkują także opony i najtańsze na jakie trafiłem kosztowały 90 złotych od sztuki! Na takich oponach spokojnie pojeździcie dwa lub trzy sezony.
Niestety, ale rząd w dupie ma to, czy mamy pieniądze na zimowe opony czy nie. Tak samo politycy nie przejmują się tym, czy mamy gdzie składować koła z oponami letnimi (lub same opony). Tu na ratunek przychodzą warsztaty oponiarskie, które za drobną opłatą przechowają nam opony letnie przez zimę a zimowe latem.
Przyznacie jednak, że marne to pocieszenie. Zwłaszcza, że w przypadku braku śniegu i słabej zimy, opony zimowe zużywają się szybciej.
No cóż, przemysł oponiarski już zaciera ręce a właściciele firm transportowych (zwłaszcza ciężarówkowych) wyrywają sobie włosy z głowy. Wymiana 18 opon to naprawdę niemały koszt.
Co sądzicie o obowiązku jazdy na zimowych oponach? Czy to dobre rozwiązanie? Czy też raczej próba wyciągnięcia z naszych portfeli kolejnych pieniędzy? Podyskutujmy!
Ciekawy temat został tu poruszony. Muszę się zastanowić:) A tak w ogóle to fajny blog:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.wulkanizacja-lublin.pl/
Na pewno obowiązkowe opony zimowe to lepszy pomysł jak przymusowe używanie świateł w dzień
OdpowiedzUsuń