PODATEK od GOOGLE ADSENSE - oto sprawdzony sposób:
Jeśli nie prowadzimy działalności gospodarczej, wystarczy nam formularz PIT-37, na którym uwzględniamy roczną kwotę dochodu z Google Adsense. Wszystko skrupulatnie podliczamy i łączną kwotę pieniędzy z przelewu od Google wpisujemy w rubryce "dochody z innych źródeł".
Jeśli nie zarabiamy więcej niż kilkaset złotych miesięcznie (lub jeszcze mniej), żaden urząd skarbowy nie będzie się temu baczniej przyglądał (poza możliwą wyrywkową kontrolą). Jednak nawet jeśli skarbówka postanowi nas sprawdzić, na wszystko mamy dowody w postaci rejestru przelewów na koncie bankowym.
Taka opcja rozliczeń jest najwygodniejszą dla osób nie prowadzących działalności gospodarczej. W przypadku zarobków w ramach działalności, odprowadzenie podatku jest już bardziej skomplikowane (należy wyliczać miesięczną stawkę na zaliczkę i odprowadzać ją do 20 dnia każdego miesiąca - to jeden ze sposobów, ale akurat nie mam takich doświadczeń).
Powodzenia w rozliczeniach!
Jeżeli zarabiam 3000zł miesięcznie, też mogę w ten sposób to rozliczyć?
OdpowiedzUsuńNa jakiej tematyce tyle wyciągasz? Albo - z ilu stron i jakiego rodzaju taki utarg? Pochwal się, bo to naprawdę świetny wynik!
UsuńNo i 3k to już na tyle dużo, że trzeba skorzystać z innej formy rozliczenia, bardziej szczegółowej. Inaczej skarbówka się doczepi i wtedy tracisz dużo czasu na tłumaczenia.
Najlepiej jest poprosić o indywidualną opinię ze skarbówki, w której dostaniesz wskazanie, jak się rozliczać. Taka opinia kosztuje 50 zł. I daje pewność, że nikt się nie przyczepi do formy rozliczenia. Zawsze masz tę podkładkę.
A jeśli zarobiłam 1780 zł to także mogę rozliczyć się tym opisanym sposobem, czy to już za duża kwota?
OdpowiedzUsuń