IKEA nie ma ostatnio szczęścia. Po tym, jak w klopsikach oferowanych w sklepowych kantynach znaleziono koninę, popularnego producenta mebli dotyka kolejna afera. Tym razem chodzi o ciastka, w których znaleziono... bakterie kałowe coli.
Bakterie coli w ciastkach znaleziono w sklepie IKEA w Chinach. Produkt pochodził jednak ze Szwecji więc meblowy potentat zdecydował się wycofać ciastka ze swych sklepów we wszystkich krajach, także w Polsce.
Ciastka z IKEA skażone bakterią coli to ciastka migdałowe o smaku czekoladowym i toffi.
Od kilkunastu dni głośno jest o mięsie, które sprzedawane jest w sklepach IKEA w postaci klopsików. Wszystko za sprawą partii mięsa pochodzącej od szwedzkiej firmy Dafgard, która to miała dostarczyć zamiast wołowiny... koninę.
Przedstawiciele sklepu IKEA wycofali ze sprzedaży wszystkie klopsiki i zlecili specjalistyczne badania laboratoryjne. Mają one wykluczyć lub potwierdzić, czy konina jest we wszystkich klopsikach czy tylko w partii mięsa pochodzącego od szwedzkiego dostawcy.
W przypadku ciastek zapewniają, że znaleziona w nich bakteria kałowa nie stanowi zagrożenia dla ludzkiego organizmu. Innymi słowy mówiąc: Eat shit!
niezle, a mi te klopsiki tak smakowały :C
OdpowiedzUsuń